Do 2021 roku najstarszą kategorią w zawodach Międzynarodowej Federacji Tenisa była ta dla 85. latków. Rok temu, w związku z faktem, że społeczeństwa się starzeją, dodano możliwość rywalizacji tenisistów powyżej 90. roku życia. – To bardzo dobra decyzja – mówi Stefan Mróz, uczestnik Babolat ITF Seniors. – W moim wieku rok różnicy to przepaść, a co dopiero pięć! Ciężko rywalizować z 85-letnimi młodzieńcami – żartuje. – Choć taka możliwość istnieje od niemal roku, dopiero w Świnoujściu udało się zebrać regulaminową liczbę co najmniej trzech graczy – tłumaczy Ireneusz Maciocha, dyrektor turnieju.
Informacja o turnieju 90. latków zelektryzowała lokalne media. Na korty przyszło wiele osób ciekawych, jak się gra w tenisa w takim wieku. Wszyscy trzej panowie budzili podziw zebranych sprawnością i tenisowymi umiejętnościami. – Gdy wychodzę na kort, czuję się jakbym miał 50 lat. Niemniej, zdaję sobie sprawę, że to już schyłek. Dlatego przyjechałem tutaj, bo być może to ostatnia szansa w moim życiu – dodaje Mróz. Zawody ostatecznie wygrał Wiesław Nurkowski, przed Georgem Jarmocem i wspomnianym Stefanem Mrozem.
Młodsze kategorie
Babolat ITF Seniors to jedyny na świecie turniej tego cyklu rozgrywany w dwóch państwach naraz: w polskim Świnoujściu i oddalonym zaledwie 5 km niemieckim Ahlbecku. To plus wysoka ranga turnieju (ITF-700, co jest mniej więcej cyklu ATP Masters 500 w profesjonalnych rozgrywkach) sprawiło, że wystartowało mnóstwo wyśmienitych obcokrajowców. Gracze z zagranicy wygrali wśród mężczyzn +35, +45, +50, +55, +60, +65, +70 i +80 oraz wśród kobiet +40, +45, +65, +70 i +75.
Najlepsi Polacy
Były też kategorie, gdzie cudzoziemcy musieli uznać wyższość graczy z Polski. W emocjonującym finale panów powyżej 40 roku życia, Maciej Łopuszyński pokonał Niemca Marka Goetzla, a w „polskim” finale +75 Andrzej Kołodziejczyk zwyciężył reprezentanta Świnoujścia Andrzeja Rybaka. Doskonale spisywały się również Polki. W najmłodszej kategorii Barbara Maciocha w 4. meczach oddała przeciwniczkom zaledwie 9 gemów. Wśród pań +55 najlepsza okazała się Iwona Wojsyk, która po ciężkim boju w finale pokonała Niemkę Heike Nothnagel. Małgorzata Andrzejczuk zaś rozgromiła wszystkie rywalki z kategorii +60. Dodajmy, że Krzysztof Pietras (+45), Agnieszka Widziszowska (+45), Dariusz Gajewski (+50), Piotr Andrzejeszczak (+55) oraz Tomasz Wawrzyniak (+60) zajęli w swoich kategoriach II miejsce.
Nie tylko tenis
Tradycją turnieju jest Player’s Party na statku wypływającym z portu w Świnoujściu na Bałtyk. Oprócz poczęstunku gracze mogli podziwiać piękny zachód słońca. W tej edycji po raz pierwszy na kortach gracze mogli wysłuchać koncertu na żywo, w którym jazzowe przeboje śpiewali Marta Kozłowska i Andrzej Wiśniewski. Ireneusz Maciocha: – Organizując Babolat ITF Seniors chciałem, aby zawodnicy przyjeżdżali tu nie tylko grać w tenisa, ale także pobawić się i wypocząć w nadbałtyckich kurortach. Świnoujście jest piękne, o tej porze roku niezatłoczone. Można pójść na plażę, zjeść w dobrych restauracjach, zwiedzić niemiecką część wyspy czy pojeździć na rowerach. Zapraszam za rok.
