Babolat World Tennis Masters Tour

2012: ponad 100 uczestników grało w Szczecinie

Turniej Babolat ITF Seniors Szczecin w 2012 roku zgromadził 108 zawodników, więcej niż w ubiegłym. Organizatorzy obawiali się, że wprowadzona konieczność posiadania numeru IPIN ograniczy ilość startujących. Rzeczywiście wielu miejscowych graczy nie wystartowało ale w zamian zgłosiło się więcej klasyfikowanych zawodników, w tym cudzoziemców z Niemiec, Szwecji, Włoch, Argentyny, Rosji a nawet z odległej Kostaryki. Sprzyjała pogoda- niemal cały czas świeciło słonce a temperatura nie była zbyt wysoka.

Poziom gier był bardzo dobry a mecze jak zwykle wśród seniorów niezwykle zacięte. Rekord pobiły Iza Gilewicz i Małgosia Andrzejczuk, które rozegrały dramatyczny pięcioipółgodzinny (!) mecz zakończony niespodziewanym zwycięstwem tej pierwszej. Finał mężczyzn w kategorii +65 pomiędzy obrońcą tytułu  Bolesławem Wiśniewskim a Ryszardem Śmigajem  trwał ponad 4 godziny a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, by w końcu faworyt odniósł sukces. Ułatwiony nieco kłopotami Ryszarda z rozerwanym butem.

Dramatyczne mecze stoczył w +50 Irek Maciocha- w pierwszym trzygodzinnym wygrał z Adamem Sakwerdą 75 w trzecim secie, dzień później po 3,5 godzinach uległ 57 w trzecim secie Pawłowi Holwekowi. W tej kategorii „zamieszał” Hiszpan, Alberto Quintana, który w pierwszej rundzie pokonał turniejową „1” Jana Papierza, by dopiero w półfinale ulec Jackowi Patalasowi. Jacek po raz drugi w krótkim czasie wygrał finał ITF z Pawłem Holwekiem- najpierw na Słowenii, teraz w Szczecinie, broniąc ubiegłorocznego tytułu.

Po raz trzeci w Szczecinie wygrał Szwed Bo Martensson. Tym razem w kat +55 miał trzy trudne mecze ale grając swój najlepszy, jak twierdził w tym roku tenis pokonał wszystkich rywali.

Drugim cudzoziemcem, który wygrał w Szczecinie był Klaus Kruger z Niemiec w kat +70, w najmłodszej, kobiecej wygrała Helena Franko z Ukrainy.

Znakomitą formę zademonstrował w +60 przybyły z Trójmiasta Jacek Piętka. Nie miał najmniejszych problemów w żadnym z meczów.

Pań wystartowało aż 20, najliczniej w wygranej przez Iwonę Arteniuk kat +45. Po raz pierwszy dotarła do Szczecina Zosia Rumińska i od razu wygrała, najcięższy mecz grając w połaczonej kat +55, +60, +65 przeciw Grażynie Sobczyk. Bardzo zacięty, trzysetowy mecz z dwoma tiebreakami stoczyły Barbara Dobrosz i Wanda Narojek.

Najstarsi panowie  (+85) stoczyli niewiele pojedynków- nie dojechał Eugeniusz Czerepaniak- wygrał ponownie Henryk Kolankowski.

Kategorię +40 pewnie wygrał Kamil Kaliński a w +45 pierwszy rozstawiony Jarek Kosek został rozgromiony przez szczecinianina Marka Zaniewskiego.

Atrakcyjnie przebiegały mecze w kategorii open. Pod nieobecność ubiegłorocznej zwyciężczyni turnieju męskiego Basi Maciocha – do finału dotarli Remik Stamirowski i Marcin Kozłowski. Mecz zakończył się w niedzielę po 22 kreczem Marcina, który nie miał siły kontynuować gry przy stanie 0:2.

Oprócz tenisa na gości czekało w Szczecinie wiele atrakcji – w ramach Dni Morza można było wysłuchać świetnych koncertów, przepłynąć starym jachtem po Odrze, obejrzeć pokaz fajerwerków. W piątek zawodnicy licznie stawili się na Players Party zorganizowane w Starej Winiarni. Mogli posilić się przyrządzonymi po szczecińsku potrawami z ryb o tak wdzięcznych nazwach, jak np. różyczki  z  łososia  wędzonego  z  musem  chrzanowym, filet  z  flądry  bałtyckiej  na  szpinaku. O dobrą zabawę zadbał profesjonalny wodzirej. W niedzielę w pięknej  szczecińskiej Katedrze odprawiona została msza święta w intencji graczy.

Codziennie rano czekał nowy numer gazety turniejowej. Z nagród warto podkreślić zegary Babolata (odmierzające czas do przyszłorocznego turnieju), autorską biżuterię Anny Maciocha dla pań, rolki nowych naciągów Babolata RPM Team dla zwycięzców turniejów panów i wysokiej jakości koszulki Babolata z serii Performance, które otrzymał każdy uczestnik turnieju.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Kategorie wiekowe do 90 lat!

2022: pierwszy raz 90-latków

To był historyczny Babolat ITF Seniors Świnoujście-Ahlbeck. W rozgrywanych od 30 maja do 5 czerwca zawodach, po raz pierwszy w Polsce, udało się zorganizować turniej w kategorii powyżej 90 lat.

Czytaj dalej »

2021: wracamy po covidzie

Po ponad rocznej przerwie spowodowanej koronawirusem, w nadbałtyckich kurortach znowu zagrali tenisiści rywalizujący w międzynarodowym cyklu ITF Seniors. Tegoroczny turniej otrzymał elitarną rangę ITF-700. To sprawiło, że od 2-8 sierpnia na kortach w Świnoujściu i Bansinie, można było zobaczyć tenis na najwyższym poziomie.

Czytaj dalej »

2019: Pierwsza ranga, pierwszorzędni gracze

Jedyny turniej seniorów rozgrywany w dwóch państwach jednocześnie miał w tym roku wyższą, pierwszą rangę ITF. To spowodowało, że do nadbałtyckich kurortów przyjechało niemal stu zawodników z zagranicy. Na starcie pojawili się też znani Polscy gracze na czele z Mariuszem Fyrstenbergiem i Beniaminem Budziakiem.

Czytaj dalej »

SELECT LANGUAGE