Wideo powyżej: "Jak powstają buty Babolat?"

B abolat wprowadził buty do swojej oferty na początku lat 2000. - Kluczowe było dla nas, firmy w 100% skoncentrowanej wtedy na tenisie, aby było to obuwie stworzone dla charakterystycznych ruchów tenisowych. W tenisie biega się głównie na boki i wykonuje dużo ślizgów, szczególnie na kortach ziemnych - tłumaczy Eric Babolat, szef firmy. But tenisowy składa się - najprościej mówiąc - z dwóch części: podeszwy i cholewki.

Podeszwy Michelin w butach Babolat

- Jeśli chodzi o podeszwę, to musi być ona dostosowana dla każdego typu zawodnika oraz do nawierzchni. W zależności od jej typu dostosowujemy bieżnik oraz rodzaj gumy - mówi Thibaut Rosset, inżynier gamy butów w Babolat. To dość skomplikowane zagadnienie, dlatego Babolat zwrócił się o pomoc do Michelin, światowej sławy producenta opon.

W Michelin, kiedy tworzymy oponę, tworzymy ją do konkretnego pojazdu i konkretnego zastosowania. Nie tworzymy tych samych opon do rajdów, wyścigów i normalnej jazdy po ulicach. Tak samo jest z podeszwami butów Babolat. W tenisie jeśli gracz ma za dużą przyczepność, może doznać kontuzji. Jeśli nie ma wystarczającej przyczepności, ślizg staje się niekontrolowany. Trzeba znaleźć subtelną równowagę - i to jest nasze zadanie.
Buty do padla, tenisa i badmintona mają odpowiednio dostosowany wzór podeszwy

Przyczepność dopasowuje się do poszczególnych nawierzchni tenisowych: kortów twardych, z mączki ceglanej, trawy, sztucznej trawy i dywanu (więcej o tym w artykule: "Jak dobrać buty do tenisa? 9 pomocnych wskazówek").

Ponieważ Babolat rozszerzył swoją ofertę o inne sporty rakietowe, Michelin musiał również dostosować bieżnik i skład gumy podeszwy w obuwiu do badmintona i padla.

W butach do badmintona, gracz potrzebuje maksymalnej przyczepności, która ułatwia błyskawiczny ruch w kierunku zagrania przeciwnika. W obuwiu do padla Babolat stworzył z Michelin unikalną podeszwę specjalnie dostosowaną na typowe dla tego sportu korty z dywanu posypanego piaskiem kwarcowym. Część z jodełki nie zapycha się piaskiem, co daje przyjemny i kontrolowany ślizg. Z kolei korki wgryzają się podczas startu we włókna dywanu.

Niezależnie czy buty są do tenisa, padla czy badmintona, jeśli chodzi o podeszwę łączy je jedna rzecz - wytrzymałość. - Wykorzystując nasze doświadczenie w formowaniu gumy, jesteśmy w stanie stworzyć materiały, które oferują doskonałą odporność na ścieranie. Jesteśmy liderami rynku w tej dziedzinie - podsumowuje Philippe Souyri, inżynier rozwoju w Michelin.

Cholewka lekka jak piórko

Drugą istotną częścią buta jest cholewka. Tutaj Babolat współpracuje z Chamatex - francuską firmą specjalizującą się w produkcji tekstyliów.

Przyszedł do mnie Bertrand Barre, szef współpracującego z Babolat studia projektowego "Zebra" i powiedział: "Gilles, chcemy tkaninę, która będzie lżejsza, bardziej odporna na rozciąganie i wytrzymała. Czy mógłbyś to zrobić?
Produkcja tkaniny Matryx i but Jet Mach III z niej wykonany

- Chcieliśmy zrobić but złożony z jednego kawałka tkaniny. Para cholewek miała ważyć poniżej 100 gramów - potwierdza Bertrand Barre, CEO Zebra. Wspólnie udało się stworzyć tkaninę Matryx, na tyle zaawansowaną, że została ona opatentowana.

- Matryx to technologia, która łączy przędze kevlarowe i poliamid o wysokiej gęstości. Te przędze są elastyczne, ale niezwykle odporne na rozciąganie, co daje niezwykły komfort w przedniej części stopy. Te włókna są niesamowicie odporne na ścieranie, a także zapewniają stopie odpowiednie wsparcie i oddychalność - tłumaczy zalety Antoine Bedin, inżynier obuwia w Babolat.

Made in France

Tkanina Matryx do dziś produkowana jest we Francji, a dopiero potem transportowana do Azji, gdzie składane są buty Babolat. Ekstremalnie lekki model JET z miejsca stał się i do dziś jest bestsellerem Babolat.

- Jako pierwsi wykorzystaliśmy Matryx i co ważniejsze do dziś jesteśmy jedynym producentem używającym tej tkaniny w butach do tenisa, padla i badmintona - dodaje Bedin.

Testy obuwia Babolat
Testy butów Babolat
Buty Babolat poddawane są testom przez graczy na różnym poziomie

Testy butów

Każdy model przed trafieniem do produkcji przechodzi testy. Są ich dwa rodzaje. Laboratoryjne, z maszynami, oraz sensoryczne, odbywające się z udziałem graczy.

- Wszystkie nasze testy sensoryczne odbywają się na kortach. To najlepsze miejsce, w którym otrzymujemy informacje zwrotne o naszych produktach. Dzięki nim możemy lewej zrozumieć oczekiwania graczy w stosunku do konkretnego produktu - opowiada Thibaut Rosset, inżynier obuwia w Babolat.

- Ci ludzie nie są profesjonalnymi testerami - to po prostu gracze na różnym poziomie zaawansowania. Testy z nimi przeprowadzamy około 40-50 razy w roku, a niektórzy pracują z nami już od 20 lat, więc siłą rzeczy znają się na naszych produktach i naszych metodach - dodaje Sylvain Triquigneaux, pracownik laboratorium Babolat.

Test ostateczny

Jest jeszcze jeden typ testerów, najbardziej wymagający. To profesjonalni zawodnicy. Babolat współpracuje m.in. z #1 listy World Padel Tour Juanem Lebronem, Benoit Paire, francuskim tenisistą TOP20 listy ATP oraz licznymi graczami badmintona. Wszyscy uczestniczą w tworzeniu przeznaczonych dla nich produktów już na etapie ich powstawania.

W butach Babolat gra m.in. Benoit Paire (z lewej) i Juan Lebron
W butach Babolat gra m.in. Benoit Paire (z lewej) i Juan Lebron
Zawodowcy są bardziej wymagający i surowi dla buta niż amatorscy gracze. Testowany przez nich but poddawany jest ekstremalnym sytuacjom. Pozytywny wynik testu z profesjonalnymi graczami daje w rezultacie obuwie, który może zostać skierowane do produkcji.

W fabryce butów

Gdy patrzysz na but z serii Propulse Fury, trudno sobie wyobrazić, że w produkcję tego, konkretnego egzemplarza, zaangażowanych było około tysiąca osób. Robotnicy przycinają kawałki tkanin, barwią je na odpowiedni kolor, dodają napisy. Wreszcie zszywają i sklejają wszystko w jedną całość i przygotowują do transportu. Jeden robotnik odpowiada najczęściej za jedną, konkretną czynność. Dlatego cała linia produkcyjna ma ponad kilka kilometrów długości. 

Na koniec, z gotowych do wysyłki paczek - zazwyczaj z konkretną partią produkcyjną, wyciąga się losowo pary butów i testuje ich jakość. Jeśli wszystko jest w porządku, produkty są gotowe wyruszyć z Azji do magazynu centralnego Babolat w Corbas pod Lyonem.

Advanced Shoe Factory 4.0

Babolat ma plan, aby w niedalekiej przyszłości przenieść całą produkcję obuwia do Europy. Francuski producent, wraz z markami Salomon i Millet został udziałowcem projektu Advanced Shoe Factory 4.0, czyli całkowicie zautomatyzowanej fabryki butów zlokalizowanej we Francji. Ma ona uniezależnić Babolat od azjatyckich podwykonawców, pozwolić na większą elastyczność produkcji oraz zmniejszyć ślad węglowy wynikający z transportu z Azji do Europy.

Spodobał Ci się ten artykuł?

Prosimy, podziel się nim w swoich social mediach. Wystarczy użyć przycisku poniżej.

Nie wiesz, jak dobrać buty do tenisa? Przeczytaj poradnik, w którym dajemy 9 pomocnych wskazówek, jak to zrobić.

Produkt dodany do listy życzeń
Produkt dodany do porównania