Jak dobrać naciąg tenisowy? [kompletny poradnik]

Naciąg to silnik Twojej rakiety. Inżynierowie Babolat wyliczyli, że w zestawie rakieta plus naciąg, struny odpowiadają aż za 50 procent możliwości! Odpowiednio dobrany pomoże Ci zmaksymalizować osiągnięcia na korcie. Z tego poradnika dowiesz się, jakie są rodzaje naciągów do tenisa oraz który z nich będzie najlepiej pasować do Twojego stylu gry.

To zadziwiające, że tenisiści spędzający tygodnie na wyborze i testach rakiet, na wybór naciągu najczęściej poświęcają kilka minut. Możesz kupić najlepszą ramę, ale jak wstawisz do niej niskiej jakości struny, to tak jakbyś jeździł Ferrari z silnikiem Fiata Seicento. Pewnie pojedzie, ale przyznasz że to głupie. Dlatego warto wyborowi naciągu tenisowego poświęcić więcej uwagi.

Szczególnie dotyczy to sytuacji, kiedy grasz już jakąś rakietą i ciągle czujesz niedosyt. Twoje uderzenia są zbyt słabe, albo wręcz przeciwnie – nie masz nad piłką kontroli i ciągle grasz auty. Zamiast zmieniać kosztującą kilkaset złotych ramę, często lepiej wydać kilkadziesiąt złotych na lepszy naciąg.

Właściwości naciągów tenisowych

Zanim zaczniemy zmieniać naciąg, warto poeksperymentować z dwoma jego właściwościami:

  • naprężeniem (mówi się również o "sile naciągu")
  • oraz grubością (średnicą)

Może się okazać, że gdy zmienimy jeden z poniższych parametrów już posiadanego modelu, nie będzie konieczności jego wymiany na inny.

Naprężenie / siła naciągu

Siłę naciągu ustala się w momencie jego wciągania na maszynie do naciągania. Czyli zmiana naprężenia wymaga wymiany lub wstawienia nowych strun - nie ma możliwości zrobienia tego już w momencie, gdy mamy założony naciąg.

Nie zawsze trzeba zmieniać naciąg - czasem wystarczy zmienić jego grubość lub naprężenie

Nie zawsze trzeba zmieniać naciąg - czasem wystarczy zmienić jego naprężenie

Siła naciągu podawana jest w kilogramach (w krajach anglosaskich w funtach), np. 24 kg. Zazwyczaj naciąga się rakiety w przedziale 20-30 kg, choć są gracze preferujący niższe lub wyższe wartości.

Im wyższą wartość naprężenia sobie zażyczymy (bliżej 30 kg), tym:

  • większa kontrola nad piłką
  • większa wytrzymałość naciągu (będzie rzadziej pękał)
  • mniejsze przesuwanie się strun w trakcie uderzenia
  • za to mniejsza siła uderzenia
  • i mniejszy komfort gry

Im niższa będzie wartość (bliżej 20 kg), tym:

  • większa siła uderzenia
  • większy komfort gry (mniejsze przenoszenie wibracji)
  • za to większe przesuwanie strun w trakcie uderzenia
  • mniejsza kontrola nad piłką
  • i mniejsza wytrzymałość strun

Rafael Nadal zazwyczaj naciąga swoją rakietę na 25 kg

Rafael Nadal zazwyczaj naciąga swoją rakietę na 25 kg

Jak dopasować naprężenie do stylu gry?

Zacznijmy od tego, że przy każdej wizycie w serwisie warto zapisywać rodzaj naciągu i siłę, z jaką został wciągnięty. Profesjonalne punkty zazwyczaj robią to za Ciebie, ale i tak warto sobie to notować, szczególnie gdy serwisujemy sprzęt w różnych miejscach.

Gdy np. ostatnim razem naciąg został wciągnięty na 24 kg, a brakuje nam siły, warto spróbować następnym razem wciągnąć lżej o 2 kg. Czemu dwa mniej? Dopóki nie jesteś naprawdę dobrym graczem różnicę jednego kilograma może Ci być ciężej wyczuć. Jeśli jednak czujesz, że 2 kg to za dużo, zmień na 23 kg. Analogicznie - kiedy brakuje nam kontroli – warto wciągnąć następnym razem mocniej – np. na 26 kg. Trzeba eksperymentować.

Dominic Thiem bardzo często dokonuje zmian w naciągach

Dominic Thiem bardzo często dokonuje zmian w naciągach
W 2019 roku zmienił hybrydową kombinację na jednolity naciąg Babolat RPM Power

Ważne, aby nie zmieniać naprężenia i strun jednocześnie. Każdy naciąg prezentuje odmienne właściwości i wtedy nie sposób porównać dokonanych zmian. Dlatego eksperymentujmy albo z siłą, albo z modelem naciągu.

Jak za pomocą zmiany naprężenia uzyskać większą rotację?

W wielu publikacjach możesz znaleźć (uwaga spoiler!) mylną informację, że im mocniej naciągnięte struny, tym większa łatwość nadawania rotacji. To zresztą przekonanie wielu czołowych zawodników. Nad sprawą pochylili się więc naukowcy z uniwersytetu w Sheffield w Wielkiej Brytanii. Badali oni rotację licząc obroty piłki po uderzeniu na nagraniach w slow-motion.

Pierwszy test wykonano przy pomocy robota. Okazało się, że w eksperymentalnych warunkach nie ma żadnej różnicy w nadawaniu rotacji zależnej od siły naciągnięcia rakiety.

Czy więc profesjonalni tenisiści mogli się mylić?

Drugi test powtórzono z wykorzystaniem zawodników. Okazało się, że to nie samo wciągnięcie na większą wartość produkuje więcej topspinu, a reakcja graczy na ten fakt. By uzyskać tę samą głębokość zagrania mocniej wciągniętą ramą, intuicyjnie uderzali piłkę silniej i zmieniali technikę na dającą większą rotację. Można więc powiedzieć, że w tym przypadku jest to coś w rodzaju psychologicznej sztuczki, a nie praw fizyki.

Inna siła na strunach pionowych i poziomych

Na szczęście jest jeden sposób na rzeczywistą poprawę łatwości generowania topspinu. Profesjonalni gracze często naciągają struny pionowe i poziome z… różnym naprężeniem, np. 25/24 kg (pierwsza wartość to zawsze struny pionowe, druga poziome). Po co to robią?

Topspin wytwarzany jest przez ruch strun pionowych. Gdy naciągniemy poziomie lżej, wtedy pionowe mają większą swobodę, a to się równa większej rotacji. Jedyny minus? Ponieważ struny się więcej ruszają, wytwarza się większa temperatura w trakcie tarcia, a to skraca ich żywotność. Będziesz musiał częściej wymieniać naciąg.

Infografika: zalety i wady różnicy w naprężeniu naciągu na strunach pionowych i poziomych

Infografika: zalety i wady różnicy w naprężeniu naciągu na strunach pionowych i poziomych

Czy ma sens naciąganie w odwrotny sposób, np. 24/25 kg? To pomaga głównie w estetyce rakiety – w takim układzie struny mniej się przesuwają. Nie ma natomiast większego praktycznego uzasadnienia.

Czy naciąganie z różną siłą nie niszczy rakiety?

To pytanie zadaliśmy Lucienowi Noguesowi – serwisantowi, który naciągał rakiety najlepszym graczom ATP i WTA na kilkudziesięciu turniejach wielkoszlemowych.

Nie, nie ma takiego zagrożenia. Osobiście rekomenduję różnicę siły 1 kg, ale rakieta wytrzyma też 2 kg, np. 26/24. Wtedy efekt większej rotacji będzie bardziej wyczuwalny.

Wpływ grubości (średnicy) naciągu na grę

Drugim parametrem, którym można regulować właściwości naciągu bez zmiany modelu, jest jego średnica. Większość sprzedawanych strun ma grubość od 1,20 do 1,40 mm, choć oczywiście można znaleźć modele o mniejszej i większej średnicy. W naciągach tenisowych Babolat różnice w grubości wynoszą 0,05 mm, czyli naciągi mają np. 1,20 mm, 1,25 mm, 1,30 mm i tak dalej.

Struny cienkie, o średnicy 1,25 mm i poniżej dają:

  • więcej siły uderzenia (są bardziej dynamiczne)
  • większy komfort (pochłaniają więcej drgań i są przyjaźniejsze dla zdrowia)
  • za to mają mniejszą wytrzymałość
  • i dają mniej kontroli

Struny grubsze, o średnicy 1,35 mm i większej dają:

  • wyższą wytrzymałość
  • większą kontrolę nad piłką
  • za to mniejszy komfort (więcej drgań, mniej przyjazny dla zdrowia)
  • i mniejszą siłę uderzenia (są mniej dynamiczne)

Struny o średnicy w okolicach 1,30 mm dają kompromisowe wartości między siłą, komfortem, kontrolą i wytrzymałością.

Z naszych statystyk wynika, że gracze wybierający struny poliestrowe lub co-poliestrowe kupują najczęściej modele o średnicy 1,25 mm. Ci kupujący naciągu wielowłókniste lub owijane wybierali zazwyczaj 1,30 mm (ze względu na ich mniejszą wytrzymałość).

Rodzaj główki i układ strun rakiety, a grubość i naprężenie naciągu

Zarówno średnicę jak i naprężenie powinniśmy dobierać do parametrów rakiety. To dlatego, że naciąg współpracuje z ramą podczas uderzenia.

Jeśli rakieta ma większą główkę (od 100 cali2 w górę), rzadszy układ strun (np. 16x19 lub 16x20) lub sztywniejszą ramę (powyżej 70 RA) sama z siebie daje większą siłę uderzenia (dlaczego tak się dzieje tłumaczymy w artykule: „Jak dobrać rakietę tenisową?”). Aby uzyskać odpowiednią kontrolę będziemy musieli ją naciągnąć mocniej. Możemy też naciągnąć ją tak samo, ale wybrać grubszy naciąg – dzięki temu zyskamy większą wytrzymałość, właściwie bez straty dynamiki.

Odwrotnie – jeśli mamy rakietę z mniejszą główką (poniżej 100 cali2), gęstszym układem strun (18x20) i większą elastycznością ramy (poniżej 70 RA) ona sama z siebie daje kontrolę piłce. Aby uzyskać odpowiednią dynamikę warto naciągnąć ją odrobinę lżej lub naciągnąć tak samo, ale cieńszym naciągiem.

Nie podajemy dokładnych wartości – te każdy musi dobrać pod siebie, ale warto wiedzieć o tych prawidłowościach. W przeciwnym wypadku może się okazać, że rakietą z małą główką, wciągniętą na 30 kg (bo chcieliśmy więcej kontroli) właściwie nie da się grać. Taka kombinacja owszem daje ogromną precyzję, ale wymaga ogromnej siły własnej zawodnika. Siły niedostępnej większości amatorów.

Jak często wymieniać naciąg w rakiecie tenisowej?

Po pierwsze, należy zawsze wymienić naciąg w rakiecie tenisowej, gdy pęknie. Ale to - jak mawiał klasyk - oczywista oczywistość.

Zawodowi tenisiści wymieniają naciąg we wszystkich swoich rakietach tuż przed meczem, nawet wtedy gdy nie są one w ogóle używane. Ma to związek z faktem, że naciągi (szczególnie poliestrowe), potrafią w ciągu kilku godzin od naciągnięcia stracić nawet 20% swojego naprężenia. I to bez gry!

Jak często powinien wymieniać naciąg tenisowy amator?

W rakietach graczy początkujących lub średnio-zaawansowanych naciąg również traci naprężenie. Dlatego, nawet jeśli struny nie pękają Ci przez długie miesiące, warto je wymieniać. Jak często? Reguła jest następująca:

Wymieniaj w ciągu roku naciąg tenisowy tyle razy, ile razy grasz w tygodniu w tenisa. Dla przykładu: jeśli grasz w tenisa 2 razy w tygodniu, wymień naciąg przynajmniej 2 razy w ciągu roku.

W jakim opakowaniu kupić naciąg do tenisa: sety i rolki

Naciągi tenisowe w opakowaniach 12m i 200m

Naciągi tenisowe w opakowaniach 12m i 200m

Na koniec tej części informacja porządkowa - naciągi tenisowe sprzedawane są w dwóch rodzajach opakowań.

Jedno to tzw. sety mające 12 metrów. Tyle wystarczy na naciągnięcie jednej rakiety. Tak naprawdę na rakietę z główką o wielkości 100 cali2 (645 cm2) wystarczy mniej, ale dodaje się odrobinę zapasu.

» Zobacz naciągi w opakowaniach 12m

Drugie to tzw. rolki. Babolat sprzedaje naciągi w rolkach 100 metrów (8-9 rakiet), 120 metrów (10-11 rakiet) i 200 metrów (na 17-18 rakiet). Inni producenci stosują podobne opakowania. Główną zaletą naciągów w rolce jest ich niższa cena w przeliczeniu na odcinek wymagany do wciągnięcia jednej rakiety.

Dobra rada: jeśli mamy naciąg w rolce warto przed oddaniem go do serwisu samemu uciąć 12 metrów – wtedy mamy pewność, że pracownik nie zużyje go zbyt dużo.

» Zobacz naciągi w rolkach

Rodzaje naciągów tenisowych

W tej części opiszemy najpopularniejsze rodzaje naciągów - od naturalnych, przez poliestrowe, po hybrydowe. To od budowy oraz z materiału, z którego wykonana jest struna głównie zależą jej właściwości. Znając je, będziesz w stanie lepiej dopasować naciąg do swojego stylu gry.

Naciągi naturalne (natural gut) – najlepsza siła, komfort oraz utrzymanie naprężenia

Przekrój naciągu naturalnego

Wynalezione w 1875 roku przez firmę Babolat. Na początku były robione z jelit owiec. Potem – wraz z powiększaniem się główek rakiet – z krowich. Do zrobienia 12 metrów naciągu naturalnego potrzeba dwóch zwierząt, tygodnia czasu i pracy 25. wysokiej klasy specjalistów. Jest to najdroższy typ naciągu używany głównie przez czołowych graczy (najczęściej w hybrydzie) oraz zamożnych amatorów lubiących najwyższej jakości sprzęt.

Wideo: jak produkowane są naciągi naturalne Babolat (film w języku francuskim, ale można ustawić polskie napisy)

Największą zaletą naciągu naturalnego jest jego elastyczność oraz utrzymanie naprężenia w czasie. To zasługa zawartego w nich kolagenu – białka o wyjątkowej odporności na rozciąganie. Wynikające z tego zalety to:

  • maksymalna siła uderzenia
  • maksymalny komfort gry
  • największa możliwa ochrona ręki przed kontuzjami
  • pewność uderzenia wynikająca z tego, że naciąg w minimalnym stopniu zmienia właściwości w trakcie gry

Do wad strun jelitowych należą:

  • krótka żywotność (częściej pękają i trzeba je wymieniać)
  • wysoka cena (wynikająca z długotrwałej i kosztownej produkcji)
Wideo: Lucien Nogues – szef serwisów Babolat na Roland-Garros i Wimbledonie – opowiada o zaletach naciągu naturalnego

Dlatego dziś naciągi naturalne używane są w tzw. hybrydzie, czyli kombinacji dwóch rodzajów strun: jelitowe dają dynamikę, poliestrowe – wytrzymałość. Dokładniej opiszemy to już za chwilę.

Komu polecilibyśmy naciąg naturalny?

Przede wszystkim amatorom, którym rzadko pęka naciąg (raz na kilka miesięcy) – struny jelitowe dadzą im komfort grania długimi tygodniami bez utraty naprężenia naciągu. Wydanie ponad 100 złotych zaledwie kilka razy w roku to również inwestycja w większą moc uderzenia oraz bezpieczeństwo ramienia.

Naciągi poliestrowe i co-poliestrowe monordzeniowe – najczęściej wybierane obecnie przez zawodników

Przekrój naciągu co-poliestrowego

W ostatnich 20 latach w tenisie dokonała się ogromna zmiana taktyczna. W zapomnienie odeszli zawodnicy grający stylem serw i wolej tacy jak Boris Becker czy Pete Sampras. Ich miejsce zajęli atleci uderzający z niesłychaną mocą z głębi kortu tacy jak Roger Federer, Rafael Nadal czy Novak Djokovic. W rakietach urosły główki – dziś w ATP i WTA nikogo nie dziwi 100 cali kw. (Sampras grał 85. calową!). Ramy stały się sztywniejsze. Dziś to rakiety, a nie naciąg zapewniają siłę uderzeniom.

Rafael Nadal stosuje co-poliestrowy naciąg Babolat RPM Blast naciągnięty na ok. 25 kg (dane na 2019 rok)

Rafael Nadal stosuje co-poliestrowy naciąg Babolat RPM Blast naciągnięty na ok. 25 kg (dane na 2019 rok)

To sprawiło, że zmieniły się także potrzeby dotyczące naciągów. Przy takich parametrach ram, naciągi naturalne stały się zbyt dynamiczne. Przy takiej mocy uderzeń struny jelitowe pękały zbyt często. Podobnie było z syntetycznymi odpowiednikami produkowanymi głównie z poliamidu, nylonu i poliuretanu.

Rozwiązaniem okazały się naciągi monordzeniowe wykonane z poliestru. Miały one trzy zalety:

  • ogromną wytrzymałość
  • dobrą kontrolę uderzenia
  • łatwość generowania rotacji

Poza tym struny poliestrowe miały poważne wady:

  • błyskawicznie traciły naprężenie - około 20 proc. w ciągu kilku godzin od naciągnięcia i to bez gry
  • były bardzo sztywne, przez co mało komfortowe w graniu i przenoszące na ramię drgania, w skrajnych przypadkach mogące nawet powodować kontuzje
  • dawały małą moc uderzenia

Z tego powodu często nazywane były w tenisowym środowisku „drutami”. Dziś to określenie jest coraz mniej popularne, bo producenci wykonali ogromną pracę nad tą kategorią naciągów. Obecnie większość to tzw. co-poliestry, czyli mieszanki poliestru z innym surowcem, który zmienia jego właściwości.

Dominic Thiem od 2019 roku używa naciągu Babolat RPM Power

Dominic Thiem od 2019 roku używa co-poliestrowego naciągu Babolat RPM Power

Naciągi zaczęły być miększe, bardziej przyjazne dla zdrowia. Zaczęto eksperymentować z kształtem strun – pojawiły się modele oktagonalne, dające więcej topspinu, takie jak używany przez Rafaela Nadala Babolat RPM Blast. Są wersje szorstkie, z wgłębieniami na powierzchni zwiększającymi rotację i wytrzymałość jak RPM Blast Rough (zobacz wideo poniżej). Producenci testują też różne czasy nagrzewania poliestru tworząc dynamiczne konstrukcje jak naciąg Dominica Thiema RPM Power.

Wideo: Lucien Nogues – ekspert Babolat – tłumaczący zalety szorstkich naciągów

To nie jest tak, że naciągi poliestrowe przestały mieć wady swoich pierwszych modeli, ale znacząco zredukowano ich minusy przy zachowaniu największych atutów: wytrzymałości, kontroli i nadawania topspinu.

Jakim zawodnikom polecamy naciągi poliestrowe i co-poliestrowe?

  • zawodnikom turniejowym i dobrym amatorom często zrywającym struny (co kilka godzin)
  • tenisistom grającym sztywnymi rakietami, którzy potrzebują więcej kontroli nad piłką
  • graczom grającym z głębi kortu, którzy chcą zdominować rywali przy pomocy topspinu

Komu odradzamy takie struny?

  • dzieciom i juniorom do około 14. lat – sztywność naciągów poliestrowych może być nawet niebezpieczna dla ich zdrowia, a brak dynamiki negatywnie wpływać na naukę techniki
  • z podobnych powodów graczom początkującym i średnio-zaawansowanym lubiącym komfortową grę
  • kategorycznie osobom, które miały lub mają problem z tzw. łokciem tenisowym

Naciągi poliestrowe

Naciągi tenisowe wielowłókniste (multifilament)

Przekrój naciągu wielowłóknistego

Są stworzone z setek połączonych mikrowłókien syntetycznych, ale innych niż poliester. Mają właściwości najbardziej zbliżone do naciągów naturalnych, choć nawet najcieńszy i najdroższy naciąg tego typu nie będzie miał takiej elastyczności i utrzymania naprężenia jak struny jelitowe.

Ich zalety to:

  • dobra siła uderzenia
  • wysoki komfort gry
  • dobra ochrona ramienia – mniejsze ryzyko kontuzji
  • w miarę dobre utrzymanie naprężenia

Minusy:

  • średnia wytrzymałość
  • mniejsza kontrola i topspin niż w przypadku naciągów poliestrowych

Komu polecamy takie naciągi?

  • dzieciom i juniorom, którym naciąg pęka rzadziej niż raz na 10h gry
  • początkującym i średnio-zaawansowanym poszukującym wysokiej dynamiki i komfortu gry
  • osobom, które miały lub mają problem z łokciem tenisowym
  • tenisistom preferującym klasyczny styl gry płaskimi uderzeniami
  • graczom, którzy nie chcą wydawać na naciąg więcej niż kilkadziesiąt złotych

Naciągi wielowłókniste

Naciągi owijane (wrap) – tańsza alternatywa dla naciągów wielowłóknistych

Przekrój naciągu owijanego

Mają pojedynczy rdzeń owinięty wieloma syntetycznymi włóknami. Ich zaletą jest niższa cena i uśrednione parametry. Polecane głównie dla graczy początkujących, dzieci i juniorów.

Zalety:

  • dobra siła uderzenia (większa niż w naciągach poliestrowych)
  • niezły komfort gry i ochrona przed kontuzjami
  • w miarę dobre utrzymanie naprężenia

Minusy:

  • średnia wytrzymałość
  • mniejsza kontrola i topspin niż w naciągach poliestrowych

Dla kogo będą dobre naciągi owijane?

Głównie dla graczy początkujących, którzy nie chcą wydawać zbyt dużych pieniędzy na droższe i lepsze naciągi. Polecane także dla dzieci i juniorów, którzy nie startują w turniejach.

Naciągi hybrydowe – połączenie wytrzymałości z dynamiką

Przekrój naciągu hybrydowego

Bardzo popularne w ostatnich latach wśród wyczynowych zawodników. Dość powiedzieć, że takich kombinacji używają m.in. Roger Federer, Novak Djokovic czy Serena Williams.

Naciąg hybrydowy to połączenie najlepszych właściwości dwóch rodzajów strun:

  • wytrzymałości, kontroli i nadawania rotacji naciągów poliestrowych i co-poliestrowych
  • dynamiki i komfortu naciągów naturalnych lub syntetycznych innych niż poliestrowe
Wideo: Lucien Nogues – szef stringerów na Wimbledonie i Roland-Garros – mówi o głównych zaletach naciągu hybrydowego. Ważna uwaga: wspomniany w wideo Dominic Thiem od 2019 roku używa naciągu co-poliestrowego RPM Power

Są dwie możliwe kombinacje:

  1. poliester na pion, naturalny / syntetyczny na poziom
  2. naturalny / syntetyczny na pion, poliester na poziom

Popatrz na diagram poniżej. Obrazuje on jak zmieniają się parametry w zależności od tego jak ułożone są naciągi. RPM Blast to naciąg co-poliestrowy o oktagonalnej strukturze. VS Touch to legendarny naturalny naciąg Babolat.

Infografika pokazująca właściwości naciągu hybrydowego z naturalnym naciągiem w pionie

Właściwości kombinacji: naturalny na pion, poliestrowy na poziom

Jak widać pierwsza kombinacja, z naciągiem naturalnym na strunach poziomych, daje lepszy komfort gry, kontrolę i wytrzymałość. Gorzej utrzymuje za to naprężenie i daje mniej rotacji.

Druga, z naciągiem naturalnym w pionie, lepiej utrzymuje naprężenie i pozwala łatwiej wygenerować topspin. Jest za to mniej komfortowa, daje mniej kontroli i jest mniej długowieczna.

Obie kombinacje dają podobną dawkę siły uderzeniom.

Karolina Pliskova używa hybrydowej kombinacji RPM Team + VS

Karolina Pliskova (najwyżej TOP1 WTA) używa hybrydowej kombinacji RPM Team + VS (dane na 2019 rok)

Jak zrobić naciąg hybrydowy?

To proste – bierzemy 6. metrowy kawałek struny poliestrowej i 6. metrowy kawałek naturalnej lub syntetycznej. Wadą takiego rozwiązania jest to, że musimy kupić dwa naciągi 12 m (dwa drugie odcinki będą do wykorzystania przy kolejnej rakiecie).

Wybór jest właściwie dowolny – warto próbować różnych kombinacji. W przypadku, gdy dajemy naciąg naturalny w pionie (jak np. Federer) warto wybrać modele o większej średnicy – np. 1,35 mm. Gdy dajemy na pion poliester – średnice mogą być cieńsze i takie same w przypadku obu naciągów – np. 1,25 mm.

Istnieją też gotowe zestawy naciągów hybrydowych. W jednym opakowaniu znajdziemy dwa 6. metrowe kawałki różnych strun. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z hybrydami jest to naszym zdaniem najlepsza opcja.

Komu polecamy naciąg hybrydowy?

  • graczom często zrywającym struny, którzy poszukują większej dynamiki niż w przypadku naciągów poliestrowych
  • tenisistom grającym naciągiem naturalnym lub wielowłóknistym, którzy chcą rzadziej wymieniać naciąg i zmniejszyć jego koszt

Podsumowanie

W tym miejscu możemy życzyć Ci już tylko udanego wyboru. Być może będzie to wymagało trochę eksperymentów, niemniej z tą wiedzą nie będziesz błądzić po omacku. Będzie nam miło, jeśli kupisz produkowane we Francji naciągi Babolat, ale powyższe porady można zastosować również do innych producentów. Pamiętaj, aby serwisując rakiety zawsze prosić o naciągnięcie z pre-stretchem.

Udostępnij ten artykuł!

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł i doceniasz wysiłek włożony w jego napisanie - podziel się nim w swoich social-mediach korzystając z przycisków poniżej. Dziękujemy!

Powiązane produkty

Produkt dodany do listy życzeń
Produkt dodany do porównania