Jaime jest zwolennikiem ekonomii w sporcie – im mniej czasu zajmie rozwój danego elementu, tym więcej można go poświęcić na rozwój osobisty zawodnika, szkołę, pracę z psychologiem i innymi trenerami. W swojej pracy używa tylko i wyłącznie ćwiczeń specyficznych dla tenisa. A tenis jest sportem nietypowym. Proste przeniesienie do rozgrzewki ćwiczeń z innych sportów jest niemożliwe, a często wręcz szkodliwe.
Rozgrzewka przed grą w tenisa: wideo-poradnik
Na podstawie doświadczeń Jaimiego Fernandeza opiszę, jak powinna wyglądać prawidłowa rozgrzewka. Nagrałam też film, na którym pokazuję przykładową serię ćwiczeń podnoszących tętno i rozciągających dynamicznie mięśnie.
Wideo: jak powinna wyglądać rozgrzewka tenisowa
Obejrzałeś wideo? Wiesz już, jak to ma wyglądać. Ale pewnie chcesz wiedzieć, czemu tak warto rozgrzewać się przed meczem lub treningiem. W takim razie czas na trochę teorii.
O co chodzi z rozgrzewką tenisową?
Zacznijmy od początku. Jaki jest cel rozgrzewki?
- zmniejszenie ryzyka kontuzji
- podniesienie pulsu
- uaktywnienie wszystkich części ciała, także umysłu
- włączenie koordynacji i percepcji
Mając wszystkie systemy w ciele gotowe do pracy drastycznie zmniejszamy ryzyko kontuzji. Od pierwszych chwil z rakietą mamy lepsze czucie, celność, szybkość reakcji. Jednym słowem – od razu jesteśmy w stanie dać z siebie wszystko.
Rozgrzewka tenisowa - ćwiczenia na skakance
Profesor Jaime jak i wielu innych ekspertów w tej dziedzinie uwielbiają skakanki. Nie tylko w krótkim czasie można podnieść puls do górnych poziomów strefy cardio, dodatkowo rozgrzewa stawy skokowe. Warto urozmaicić swoje kroki skacząc do przodu, w tył, na boki, obunóż i naprzemiennie, stale zwiększając intensywność. W niektórych akademiach tenisowych zawodnicy nie mogą przystąpić do dalszych części rozgrzewki bez 1000 skoków na skakance!
A co jeśli nie mamy skakanki? Ćwiczenia na drabince też świetnie przygotowują zawodnika do treningu. Dodatkowym plusem jest ćwiczenie szybkości. A jak nie ma i drabinki, można skakać ponad linią – w przód i tył, na boki, naprzemiennie, stopa za stopą, jak najszybciej w kilku seriach, aż poczujemy zdecydowanie szybsze bicie serca.
Rozciąganie dynamiczne czy statyczne?
Potem przechodzimy do ćwiczeń mobilizacyjnych i rozciągania dynamicznego mającego za cel uaktywnić wszystkie części naszego ciała. Nie ma badań jednoznacznie określających korzyści z rozciągania dla tenisistów. Jedno jest pewne – profesjonaliści przed treningiem i meczem rozciągają się dynamicznie, a po meczu – statycznie.
Profesor Jaimie Fernandez, wskazuje jedną z możliwych odpowiedzi – w tenisie mięśnie muszą być zwarte i gotowe do eksplozywnych i szybkich ruchów. Rozciąganie statyczne sprawia, że mięśnie są aż zanadto rozciągnięte i przez to wolniejsze oraz bardziej narażone na kontuzję. Zminimalizujemy to ryzyko rozciągając mięśnie w ruchu i krótko – działając maksymalnie 5 sekund na daną grupę mięśniową i powtarzając dany ruch kilkakrotnie.
Statycznie rozciągnijmy się przed snem – nasze ciało jest wtedy zrelaksowane, hormony przestały już "buzować", mięśnie miały chwilę na wytchnienie.
Rozgrzewasz się tak jak grasz w tenisa
Tyle teorii, a wracając do praktyki – sugerowane jest ćwiczenie od końcowej linii na korcie w stronę siatki, tak jak poruszamy się w trakcie meczu, cały czas twarzą do siatki. Dlaczego? W ten sposób nie tylko rozgrzewamy mięśnie, ale przyzwyczajamy umysł do geometrii kortu. To pozwoli nam lepiej „wejść w mecz”. Jak mawia znany, polski trener od przygotowania fizycznego – Mieczysław Bogusławski: "Mózg działa najlepiej, gdy jest używany".
Proste? A więc używajmy mózgu już podczas rozgrzewki. Teraz ustaw się na linii i patrz na stronę przeciwnika.
Zaczynamy od skipu A w stronę siatki, wracamy też skipem, ale do tyłu. Tak samo ćwiczymy skipem C i wracamy na linię końcową.
Teraz czas na przyciągnięcie kolana do klatki piersiowej na 2-3 sekundy i zrobienie kroku do przodu, wracamy, nisko na nogach, naprzemiennie po 2 kroki w jedną i drugą stronę.
Tak wykonujemy jeszcze kilka ćwiczeń, np. wymachy nóg wprzód, wypady boczne i proste z rozciągnięciem boków, krok odstawno-dostawny nisko na nogach, przeplatanka bokiem z obszernym ruchem kolana.
Dodatkowo warto też ćwiczyć zakres ruchu np. trzymając skakankę (lub rakietę tenisową) w rozpostartych ramionach przekładamy ją za głowę kilka razy, następnie kręcimy nią ósemki.
Te wszystkie ćwiczenia pokazywałam w klipie wideo na początku artykułu. Kliknij, aby wrócić.
Koniec rozgrzewki tenisowej: ćwiczenia koordynacji i czucia
Jesteśmy teraz gotowi na ćwiczenia z piłką, np. w parach odbijając do siebie, rzucają w powietrzu itp.
Jak rozgrzać umysł? Róbmy ćwiczenia na wspak (np. wypady w tył, trzymanie balansu), rzucajmy różnymi piłkami, uaktywnijmy lewą rękę, wykonujmy ćwiczenia z zamkniętym okiem lub oczyma – im większa różnorodność tym lepiej.
Pod koniec rozgrzewki warto sprawdzić swoje czucie – turlamy piłeczką z linii końcowej tak, by zatrzymała się na linii serwisowej. Teraz jesteśmy gotowi do rozgrzewki tenisowej z użyciem piłki. Zobacz II część naszego poradnika - tym razem omówimy rozgrzewkę tenisową na małe kara.